środa, 10 lutego 2021

Czasoumilacze, czyli moje ulubione podcasty

Ochota na słuchanie podcastów przychodzi do mnie falami. Czasem przez długie miesiące w autobusie czy w pociągu wolę czytać, a podczas spaceru, gotowania czy sprzątania - słuchać muzyki czy nawet po prostu pobyć ze swoimi myślami (też bardzo potrzebne, polecam! ale to temat na inną rozmowę ;)). A potem przychodzi impuls i przez kolejne tygodnie z niecierpliwością wyczekuje każdego momentu, kiedy mogę zagłębić się w czyjąś opowieść.

Kiedyś słuchałam najwięcej, biegając. Ale że ostatnio z bieganiem mi jakoś dziwnie nie po drodze, to przerzuciłam się na spacery. Plus jest taki, że chodzić jestem w stanie zdecydowanie dłużej niż biegać, więc i więcej wysłuchuję. 

Czego słucham? Na początku próbowałam w zasadzie wszystkiego, co brzmiało interesująco. Jednak po kilku miesiącach wyklarowała się lista ulubieńców, pewniaków, którzy rzadko mnie zawodzą. Pierwsze wirtualne kroki skierowałam oczywiście w stronę podcastów podróżniczych i reportażowych, miałam też krótki romans z tematami, powiedzmy, lifestylowymi, ale rzadko który podcast o takiej tematyce potrafił zatrzymać mnie na dłużej. Ze względu na stare sentymenty ciągnie mnie też do szeroko pojętej psychologii, a bywa, że zasłucham się nawet w tematyce żywieniowej (szczególnie wege jedzonko). Jak szukam? Mam w zasadzie dwie drogi: albo szukam po słowach kluczowych w wyszukiwarce na Spotify, albo z ciekawości zaglądam do podcastu osoby, którą już wcześniej znałam - głównie z mediów społecznościowych.



Nie przedłużając już więcej, zapraszam na listę moich podcastowych ulubieńców. Z każdego z nich dowiedziałam się czegoś ciekawego (czasami takich rzeczy, że naprawdę mózg paruje), albo przynajmniej - co nie mniej ważne - zapewniły mi dawkę humoru w szarej codzienności.

Kolejność względnie przypadkowa, wszystkie kocham!

PODRÓŻNICZE/REPORTERSKIE

Drzazgi świata

Nieustannie ujmuje mnie to, w jaki sposób Kamila Kielar łączy fascynujące opowieści z promowaniem odpowiedzialnej turystyki i ochrony środowiska naturalnego. Często zaskakuje mnie podjęciem tematu, o którym nawet bym nie pomyślała. W "Drzazgach świata" najczęściej zaprasza do rozmowy gości, choć ostatnio słuchałam odcinka solowego. Trudno jednoznacznie określić tematykę podcastu, bo w zasadzie każda drzazga to zupełnie odrębna historia. Ale według mnie to nie temat jest najważniejszy, tylko kompleksowość, z jaką podchodzi do realizacji każdego z nich Kamila. Zadaje nieoczywiste pytania i przygląda się światu z różnych perspektyw. Dzięki marce, którą wyrobiły sobie w moich oczach "Drzazgi" słuchałam już nie tylko o granicach wolności w podróży czy technologii w górach, ale i o macierzyństwie, kopalniach złota w Wenezueli czy neoszamanizmie. Wszystko, co wychodzi z ręki Kamili Kielar, biorę w ciemno.

Dobra podróż

Tym razem podcast już bardziej związany stricte z podróżowaniem, ale też zdecydowanie nie jest to jednowymiarowa pocztówka z podróży. Oprócz zabawnych anegdotek z podróży u Kasi Jadaluk i Kuby Rybickiego cenię także bogate "zaplecze" historyczno-etnograficzno-geopolityczne. A dzięki dwójce prowadzących w podcaście tworzy się fajna energia. Wiele odcinków wciąż przede mną, ale póki co najbardziej zapadły mi w pamięć opowieści o kolei transsyberyjskiej, albańskich Górach Przeklętych i turystyce "śmieciowej". Ciekawym rozwiązaniem jest także wyszczególnianie w opisie każdego odcinka rozkładu minutowego, czyli kiedy dokładnie został poruszony konkretny temat.

Dział Zagraniczny

Tym razem podcast czysto reporterski - i jest to reportaż na naprawdę wysokim poziomie. "Dział zagraniczny" lubię przede wszystkim za ogromnie zróżnicowaną tematykę i podejmowanie tematów, od których media mainstreamowe raczej stronią. Chociaż nie zawsze mam ochotę dany odcinek odsłuchać, to już nawet z samego opisu dowiaduję się często o istnieniu jakiegoś zjawiska, konfliktu czy postaci. To właśnie w Dziale Zagranicznym po raz pierwszy usłyszałam o fenomenalnej książce "27 śmierci Toby'ego Obeda" i tragicznej historii kanadyjskich dzieci rdzennego pochodzenia. Jedynym minusem (a tak naprawdę ogromnym plusem) podcastu jest to, że wymaga on zdecydowanie większego skupienia - nawet chwilowe rozproszenie często powodowało, że momentalnie traciłam wątek.

Rozmawiam, bo lubię

Uwielbiam rozmowy Weroniki Wawrzkowicz. Przede wszystkim dlatego, że bije z nich niesamowite ciepło i dobra energia. Słuchając jej podcastu, czuję się jak na kawie z koleżanką - po prostu czuć, że Weronika naprawdę lubi to, co robi. Ostatnio rozmawia głównie z pisarzami - i wtedy w naturalny sposób osią wywiadu staje się książka. Dość często zdarza się, że wysłuchanie odcinka podcastu sprawia, że nabieram ochoty na jej przeczytanie - dlatego na przykład znalazłam pod choinką "Z niejednej półki" Michała Nogasia. Jako że na "Rozmawiam, bo lubię" natknęłam się niedawno, mam wiele do nadrobienia - ale wolę sobie tą przyjemność dawkować :) Obecnie ostrzę sobie zęby na rozmowę z Magdą Lassotą o Evereście (choć do przeczytania jej książki namawiać mnie już nie trzeba!).

Życie w Norwegii

Z tym podcastem miałam z kolei na początku dość szorstką relację. Od kilku lat jestem absolutnie zakochana w Norwegii, więc temat wydawał się idealny. Jednak gdy włączyłam go po raz pierwszy... coś mi (nomen omen) nie zagrało. Jakoś nie poczułam chemii z autorką podcastu, nie do końca pasowała mi jej maniera językowa i styl opowiadania. Po kilku miesiącach dałam jednak Gazeli z Laponii drugą szansę i tym razem zaskoczyło! Wciągnęłam się w opowieści o codziennym życiu na dalekiej Północy, gdzie tak bardzo chciałabym wrócić. Aktualnie mam klikuodcinkowe zaległości i już nie mogę się doczekać, aż będę miała czas je nadrobić ;) Jeśli lubicie góry i dziką przyrodę, a do tego interesuje Was norweska filozofia friluftsliv, koniecznie posłuchajcie!

Brzmienie świata z lotu Drozda

To dla mnie stosunkowe odkrycie. Kilkukrotnie słyszałam o audycjach Pawła Drozda wczasach, gdy był jeszcze związany z radiową Trójką, ale dopiero na Spotify "spotkałam" się z nim po raz pierwszy. Podcasty wyróżniają przede wszystkim bardzo ciekawe i niesztampowe tematy, a także starannie dobrana ścieżka dźwiękowa towarzysząca każdemu odcinkowi. Nagrania są długie, więc póki co nie przesłuchałam ich zbyt wiele, ale już po tych kilku odsłuchanych mogę podcast z pełną stanowczością polecić. Najbardziej zapadła mi w pamięć rozmowa z Anitą Demianowicz o życiu (a właściwie uwięzieniu) w Salwadorze w czasie pandemii i odcinek o polowaniu na zorze polarne w okolicach mojego ukochanego Tromso.

Black Hat Ultra

Wydaje mi się, że to właśnie od "Black Hat Ultra" zaczęła się moja przygoda z podcastami. Słowem klucz jest tu zdecydowanie ultra. Goście Kamila Dąbkowskiego to więc przede wszystkim biegacze długodystansowi - ale nie tylko! Znajdziemy tu także rozmowy z pokonującymi kilkusetkilometrowe dystanse podróżnikami, uczestnikami rajdów przygodowych, organizatorami imprez biegowych, dietetyczką, fizjoterapeutami, lekarzem... Łączy ich wspólna pasja. Sama od kilku lat zajmuję się wolontariatem na biegach górskich, więc kilkoro bohaterów podcastu miałam okazję poznać osobiście albo przynajmniej zobaczyć w akcji. Każdy odcinek to fascynująca historia pozytywnie zakręconego człowieka - bo umówmy się, że ultrasi nie są do końca normalni... Ale zawsze powtarzam, że normalność jest przereklamowana ;) Największe wrażenie zrobiła na mnie rozmowa z Agnieszką Korpal - o bieganie, podróżach... i o życiu.  Nawet jeśli czujesz, że ten świat to zdecydowanie "nie twoja bajka" - polecam!

Ufff, jeśli chodzi o podróże i reportaże, to chyba tyle. Ale... są jeszcze trzy podcasty, które z racji na różnorodną tematykę trudno mi zaklasyfikować do jakiejkolwiek kategorii. Cóż, nie ma tego złego - przynajmniej nie grozi przy nich nuda ;)

RESZTA ;)

Magdalena Hajkiewicz Podcast

Magda Hajkiewicz jest dietetykiem, psychodietetykiem i aktualną studentką psychologii. W swoim podcaście porusza się gdzieś między dietetyką a psychologią, wychylając się to w jedną, to w drugą stronę. Ja wyłuskuję najchętniej odcinki "psychologiczne". Studia na psychologii rzuciłam, ale zainteresowania pozostały ;) Bardzo cenię Magdę za otwarte opowiadanie o zaburzeniach psychicznych - atakach paniki, depresji, wizytach u psychiatry czy psychologa... Niby wszyscy wiemy, że to choroba jak każda inna i lekarz jak każdy inny, a jednak jak przychodzi co do czego, to nadal często zdarza się wyśmiewanie czy w najlepszym razie wypowiedzi w rodzaju "Jak to chodzisz do psychologa? Przecież się uśmiechasz!" (true story). Magda robi dobrą robotę, normalizując te tematy. Poza tym w podcaście "z działki psychologicznej" posłuchacie o relacjach, budowaniu pewności siebie, nawykach i nie tylko.

Irena Owsiak Podcast

Irena Owsiak, znana w internecie jako Healthy Omnomnom, to dietetyczka, ale też po prostu mądra, empatyczna i ciepła babka. W swoim podcaście kieruje się nadrzędną zasadą "bez spiny". No i opowiada o dbaniu o siebie w jak najszerszym znaczeniu. Opowiada, jak przygotować pyszne i przy okazji zdrowe wege jedzonko, ale też porusza tematykę zdrowia psychicznego. Bardzo podobał mi się odcinek z Jolą Szymańską o emocjonalnym dbaniu o siebie. Słuchając Ireny mam zawsze wrażenie, jakbym otulała się mięciutkim i cieplutkim kocykiem. Fajna sprawa - polecam!


Last, but not least. Marta i Monika mają takie flow, że prawdopodobnie słuchałabym ich nawet, jeśli opowiadałyby o obieraniu ziemniaków :D Ale dla porządku: Marta jest trenerką, a Monika dietetyczką, więc siłą rzeczy spora część dotyczy tych tematów, ale zdecydowanie nie tylko! Dziewczyny rozmawiają też o pracy w domu, studiach, książkach, ślubach, wakacjach, psychoterapii, kupowaniu mieszkania... no naprawdę o wszystkim. Jest to chyba jedyny podcast, którego słuchałam regularnie co tydzień i nie ominęłam żadnego odcinka. I jedyny, przy którym regularnie śmieję się w głos. Mam jednak świadomość, że to w dużej mierze dlatego, że czuję z dziewczynami "chemię", a to kwestia mocno indywidualna. Tym niemniej polecam chociaż spróbować - bo ja kocham!

(Wszystkie linki przekierowują do Spotify, gdyż ja akurat tam słucham :))

I tak oto dotarliśmy do końca. Zdarzało mi się słuchać pojedynczych odcinków innych, ale póki co żaden nie skradł mi serca tak, jak te wymienione wyżej. W razie czego - będę aktualizować! No i oczywiście jestem zawsze otwarta na nowości, może coś polecicie? Albo chociaż napiszcie, czego słuchacie, a ja się zainspiruję ;)